-Niestety, a może i stety wykryliśmy
u pani cukrzycę typu pierwszego. – zaczął lekarz. Spojrzałam na niego pytającym
wzorkiem.- Jest to cukrzyca, która jest wykrywana zazwyczaj u dzieci i
młodzieży… Są też inne przypadki. Na przykład pani.- wyjaśnił.
-Przejdźmy do konkretów, doktorze. Co
zrobić, aby się wyleczyć z cukrzycy?- spytałam lekko oszołomiona tą informacją.
-Na dzień dzisiejszy nic. Zastrzyki,
zastrzyki i jeszcze raz zastrzyki, odpowiednia dieta, ruch fizyczny… -
wyjaśnił.
-Zastrzyki?- przeraziłam się.
-Tak, zastrzyki. Ustawia się
odpowiednią ilość jednostek insuliny. Można je wkłuć w tyłek, brzuch, uda i
ramiona.- wyjaśnia.
-Insuliny?
Lekarz pokręcił ze śmiechem głową i usiadł i zaczął mi wszystko
tłumaczyć.
________________________________________________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz